• Strona domowa
  • Ukraińskie media są celem "armii informacyjnej" ekipy Zełenskiego. O tym już pisze Financial Times
16:34, 18 stycznia

Ukraińskie media są celem "armii informacyjnej" ekipy Zełenskiego. O tym już pisze Financial Times

© Gints Ivuskans/AFP/Getty Images

© Gints Ivuskans/AFP/Getty Images

Dziennikarz FT Christopher Miller cytuje komunikat dziennikarzy i mediów, członków "Mediaruchu", wzywający prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do zdecydowanego potępienia kampanii uciskania niezależnych dziennikarzy i śledczych oraz do podjęcia kontroli nad postępowaniem w sprawie przestępstw przeciwko pracownikom mediów.

Chociaż dziennikarze wcześniej również byli obiektem prześladowań w Internecie i akcji zniesławień, w ostatnich dniach doszło do eskalacji tego zjawiska w prawdziwym życiu. W niedzielę dziennikarz śledczy Jurij Nikołow, który ujawnił korupcję w Ministerstwie Obrony (o jajkach kosztujących 17 UAH za sztukę), został zaatakowany przez kilku mężczyzn, którzy zapukali do jego drzwi, krzyczeli, że zostanie wysłany na linię frontu i rozwiesili plakaty nazywające go "zdrajcą" i "prowokatorem".

Artykuły Nikolova doprowadziły do dymisji ministra obrony Oleksiya Reznikova, który nie został bezpośrednio oskarżony o łapówkarstwo, a Zelenskyy powiedział, że będzie domagał się większej przejrzystości i reform. Wkrótce potem prorządowe kanały w Telegramie opublikowały zdjęcia napastników, budząc podejrzenia, że incydent został przeprowadzony z błogosławieństwem jednego z organów bezpieczeństwa.

W artykule zauważono, że po incydencie z Nikołowem nastąpiła skoordynowana kampania mająca na celu zdyskredytowanie Bihus.info, kijowskiej agencji dziennikarstwa śledczego, która od lat ujawnia korupcję w kraju. 

Denis Bigus, założyciel grupy, powiedział, że kilku jego pracowników było pod monitoringiem po tym, jak w Internecie pojawiło się wideo na którym widać użycije narkotyków podczas prywatnej imprezy sylwestrowej. Wynajęli oni domek pod Kijowem, w którym bez ich wiedzy zainstalowano kamerę, poinformował Bihus.

Dodał również, że telefony dziennikarzy były prawdopodobnie podsłuchiwane przez ponad rok, ponieważ rozmowy zawarte w filmie pochodzą z 2022 roku.

Wideo zostało opublikowane dzień po tym, jak Bihus.info opublikował dochodzenie w sprawie raportów przygotowanych przez państwową firmę, która analizowała "krytyczne" artykuły medialne na temat ukraińskiego prezydenta i jego rządu. Firma jest kontrolowana przez parlamentarzystę z partii Zełenskiego.

Należy zauważyć, że we wrześniu 2023 r. Reporterzy bez Granic wezwali władze Ukrainy do przywrócenia opozycyjnych kanałów Pryjamyj, Espresso i 5 Kanał do cyfrowej sieci nadawczej T2. Bez wyjaśnienia, w dniu 4 kwietnia 2022 r. zostały one wykluczone z naziemnej telewizji cyfrowej (NTC) przez Koncern Radia, Telewizji i Radiofonii, podczas gdy regulator mediów, dostawca NTC i spółka państwowa, która jest właścicielem infrastruktury, wszyscy zaprzeczają odpowiedzialności, powołując się na siebie nawzajem. Ta niepewność prawna trwa od ponad roku.

Zamiast tego budżet państwa finansuje Jedyny Maraton i inne projekty kontrolowane przez ekipę Zełenskiego. W szczególności kanał telewizyjny Rada TV ogłosił przetarg na 105 mln UAH na stworzenie programów telewizyjnych zapewniających "całodobowy maraton informacyjny" "Jedyne wiadomości #UArazem". Poinformował o tym na swoim kanale Telegram parlamentarzysta Yaroslav Zheleznyak. Firma, która zdobyła kontrakt, jest powiązana z byłym zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy.

Jeśli zauważysz błąd, zaznacz odpowiedni tekst i naciśnij Ctrl + Enter, aby zgłosić to redaktorowi
Temat specjalny
Rosyjska inwazja na Ukrainę. Najważniejsze wydarzenia związane z konfliktem wojennym. Spojrzenie z Lublina na wojnę z Rosją. Pomoc Polaków dla Ukraińców dotkniętych wojną. Wsparcie ze strony UE i USA.

Komentarze

Ogłoszenia
live comments feed...